Data aktualizacji: 13 czerwca 2025
Dziś piątek 13. Doskonała okazja, aby poruszyć kwestie często pomijaną pod względem windykacji. Pojęcie zdarzeń losowych, pecha, ciągu zdarzeń, które doprowadziły do powstania zadłużenia. W wielu wypadkach, analizując sytuacje związane z powstałym zadłużeniem, zakładamy, iż zwyczajnie „mieliśmy pecha, trafiliśmy na nieuczciwego kontrahenta”. Czy na pewno jest to jedyny powód powstania zadłużenia i problemów z odzyskaniem środków? W dzisiejszym artykule szerzej przyjrzymy się tej kwestii.
Na wstępie warto odpowiedzieć sobie na pytanie: kiedy konieczne są działania windykacyjne? Prosta odpowiedź byłaby: w momencie kiedy powstaje zadłużenie. Z pozoru jest to poprawne rozumowanie. Jednak, jeśli szerzej spojrzymy na kwestię windykacji, przeanalizujemy, co doprowadziło do obecnej sytuacji, może okazać się, iż w wielu wypadkach konieczność przeprowadzenia działań „w ramach windykacji” powinna nastąpić znacznie wcześniej.
Jak już kilkukrotnie na łamach niniejszego bloga wskazywaliśmy, skuteczna windykacja powinna rozpocząć się od… prewencji. Mitygacji wszelkich ryzyk, które mogą doprowadzić do wystąpienia zadłużenia. Mówimy tutaj o działaniach już na etapie konstrukcji oferty, projektowania umowy, czy weryfikacji kontrahenta. A to dopiero początek.
Warto również określić pojęcie zdarzeń losowych. W tym wypadku mogą to być zdarzenia, na które nie mieliśmy wpływu, ale również takie, na które nie miał wpływu nasz kontrahent. Poniżej przykłady:
Warto zwrócić uwagę, iż powyżej opisane sytuacje w dużej mierze dotyczą kwestii po stronie kontrahenta. Kwestii, które trudno przewidzieć. Spraw, które można wziąć pod uwagę oceniając ryzyko transakcji w skali globalnej – oceniając szanse jego wystąpienia. Ciężko jednak wystąpień takich sytuacji uniknąć.
Niestety, doświadczenie pokazuje, iż w wielu wypadkach tego typu sytuacje są sporadyczne. Znacznie częściej mamy do czynienia z sytuacjami, które jedynie z pozoru są losowe. Najczęściej wynikają z popełnionych błędów czy przeoczeń na różnych etapach działalności przedsiębiorstwa. Poniżej przykłady:
Czy w powyższych przykładach można mówić o „pechu”? Raczej jest to wynik popełnionych wcześniej błędów lub przeoczeń.
Okres wakacyjny do dobry moment, aby dokonać analizy prowadzonych działań windykacyjnych. Zarówno tych aktualnych, jak i przeszłych (czy to zakończonych sukcesem, czy porażką). Warto prześledzić poszczególne sprawy i uczciwie odpowiedzieć na pytanie, czy powstanie problemu windykacyjnego bądź wydłużenie trwającego procesu, były efektem działań losowych. Może okazać się bowiem, iż w wielu przypadkach sytuacji można było uniknąć lub zminimalizować jej skutki, gdyby wcześniej wprowadzono odpowiednie procedury oraz upewniono się, iż są poprawnie realizowane.
Nie warto poprzestawać na samej analizie. Istotne jest opracowanie planu naprawczego – metod, które w przyszłości pomogą przeciwdziałać wystąpienia problematycznych zdarzeń lub przynajmniej ograniczą ich skutki. Poniżej kilka pytań i kwestii, które warto wziąć pod uwagę:
To oczywiście jedynie przykładowe pytania. W zależności od branży oraz stopnia skomplikowania oferty, prawdopodobnie należy zadać znacznie więcej innych. Warto jednak od czegoś zacząć.
W przypadku chęci uzyskania pomocy w tym zakresie, serdecznie zapraszamy do kontaktu:
Napisz, co o tym sądzisz