Data aktualizacji: 15 sierpnia 2025
Windykacja we własnym zakresie to często pierwsza myśl, szczególnie w przypadku właścicieli mikro i małych przedsiębiorstw. O ile ma ona swoje zalety, często podejmując decyzję o rozpoczęciu działań nie jest brany pod uwagę największy koszt takiej decyzji – czas. W niniejszym artykule postaramy się nieco przybliżyć tę kwestię oraz wskazać kilka głównych elementów procesu, które pochłaniają najwięcej czasu.
Istotne jest ustalenie na wstępie definicji czasu w przypadku tej kwestii. Z pozoru jest to sprawa oczywista. Jednak nie do końca. Planując działania często popełniamy błąd jeśli chodzi o poprawne szacowanie czasu. Jeśli zakładamy, iż czynność A powinna zająć np. 2 godziny, czy przeznaczenie na nią dokładnie takiej ilości oraz zawieszenie jej „w próżni” (bez wzięcia pod uwagę innych czynników) jest działaniem prawidłowym? Często niestety nie. Nawet jeśli nasze szacunki co do bezpośredniego wykonania danej czynności są poprawne, istnieje wiele czynników pośrednich, które mogą spowodować znaczne przedłużenie całej operacji. Poniżej przykłady:
Przejdźmy zatem do analizy głównych elementów procesu, które pochłaniają najwięcej czasu. Dla lepszego zobrazowania sytuacji, przeanalizujemy kwestie związane z windykacją zadłużenia.
Analiza stanu faktycznego, oszacowanie realnych zysków oraz potencjalnych kosztów to kwestia wymagająca dużych nakładów czasowych. Dobrze przeprowadzona pozwala znacznie zwiększyć szanse na ostateczny sukces. Wykonana niedokładnie lub wręcz zaniechana może spowodować konieczność poświęcenia znacznie większej ilości zasobów (materialnych i niematerialnych) w przyszłości. Analiza, czy przeprowadzona, czy też nie, finalnie będzie wymagała czasu (straty czasowe związane z konsekwencjami rezygnacji z analizy).Oczywiście w pojedynczych przypadkach, może okazać się, iż zaniechanie analizy sytuacji nie miało konsekwencji. Jednak w ujęciu globalnym (patrząc na wszystkie tego typu sprawy w dłuższej perspektywie czasowej) konsekwencje takich decyzji z pewnością się pojawią.
Identyfikacja wszystkich istotnych z punktu widzenia przedsiębiorstwa problemów prawnych (związanych np. z windykacją) to kolejna kwestia, która wbrew pozorom pochłania wiele czasu. Oczywiście, jak w przypadku punktu wcześniejszego, kwestia ta może zostać pominięta (niestety często jest). Jednak takie działanie skutkuje koniecznością poświęcenia większych zasobów (nie tylko czasowych) w późniejszym okresie.
Przekazując działania windykacyjne zewnętrznemu podmiotowi (szczególnie kancelarii prawnej), mamy pewność, iż działania będą prowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. W zasadzie nie ponosimy z tego tytułu kosztów (szczególnie czasowych). Inaczej sprawa wygląda w przypadku działań samodzielnych. W tym wypadku działania mają charakter jednostkowy. Konieczne jest odpowiednie przygotowanie prawne w zasadzie do każdej sprawy z osobna. Wbrew pozorom odnalezienie odpowiednich przepisów (i niepopełnienie przy tym błędów) jest czasochłonne.
Jedną kwestą jest odnalezienie przepisów, drugą ich interpretacja i umiejętność zastosowania w praktyce. Szczególnie, że w dużej ilości przypadków zachodzi konieczność skorzystania z wielu powiązanych ze sobą zasad i norm, a także doświadczenie wynikające z udziału w wielu takich sprawach w przeszłości. Umiejętność właściwej interpretacji przepisów i późniejszego ich zastosowania, w przypadku pojedynczych działań na własną rękę, może być bardzo czasochłonna.
Przedsiębiorcy są specjalistami w swojej branży. Często wiedzą o niej wszystko. Jest to poparte doświadczeniem oraz specjalnie dobranym zespołem o wysokich kompetencjach. Trudno jednak – o ile przedsiębiorstwo nie posiada własnego działu prawnego – o tak wysoki poziom wiedzy i umiejętności w kwestiach, które wykonywane są jednostkowo. Prowadzi to do wielu błędów, których naprawa (jeśli jest możliwa) wymaga dużo czasu i dodatkowych środków finansowych. Często przewyższają one koszty przekazania windykacji na zewnątrz. Nie mówiąc już o straconym czasie.
Jeśli poświęcamy część zasobów przedsiębiorstwa na zadania, w których członkowie zespołu tak naprawdę się nie specjalizują, zachodzi ryzyko, iż pośrednio opóźniamy rozwój całej organizacji. Zamiast udoskonalać nowy produkt, czy usługę, wprowadzać ją na nowe rynki, pozyskiwać klientów, poświęcamy czas na działania, które jeśli przyniosą profity to wyłącznie w formie jednorazowej.
Analizując czas jako koszt nie należy zapominać, iż nie jest to jedyny czynnik. Warto wziąć pod uwagę również m.in.:
Napisz, co o tym sądzisz